środa, 20 lutego 2013

Książki nie dają żyć, a do kredek jest za daleko...

Witam wszystkich!

Ferie już się ponad tydzień temu skończyły, a ja dopiero coś wstawiam. Lenistwa i Krzyżaków nie przeskoczysz, życie...
Co prawda nie mam zbyt dużo rysunków, większość to jakieś bazgrolstwa z zeszytu, rysowane jak zwykle po 23, która jak odkryłam jest magiczną granicą między beznadzieją, a czymś całkiem, całkiem... A może to dlatego, że jest się zmęczonym xD

*
Zaczynamy od tagów.
Do rzeczy
Mianowicie zostałam nominowana przez aparatkę do Liebster Award.

1. Jaką masz pasje w życiu?
Przede wszystkim rysowanie, przez które właśnie założyłam tego oto bloga :) I chyba jeszcze czytanie (może pasją to to niekoniecznie jest, ale uwielbiam *.*)
2. Najpiękniejsze miasto/kraj ?
Zawsze sądziłam, że Anglia, ale ani nigdy nie byłam, ani nie zgłębiałam tematu, ale uznajmy moje wyobrażenia za wystarczający powód by ją za taki uważać xD
3. Jaki był najlepszy okres w twoim życiu?
Październik-listopad zeszłego roku. Wtedy już niczego mi nie brakowało...
(Nie, nie chodzi tu o chłopaka itp. problemy XXI wieku xD)
4. Z kim masz najbliższy kontakt?
Z 2 przyjaciółkami i mamą.
5 . Dlaczego zaczęłaś blogować?
Szczerze? Miałam fazę i tak wyszło xD
6. Uprawiasz jakieś sporty?Jakie?
NIE.
7. Co cenisz w ludziach?
Szczerość, zabawność, optymizm i cytując klasyka "inne dobre cechy".
8. Twój ulubiony serial?
Yyy... Jakoś żaden. Do telewizora za daleko, pół pokoju przejść trzeba xD
A tak na serio to po prostu nie oglądam :)
9. Najpiękniejsze/Najciekawsze imię to..
Hmm... od przeczytania książki "Muchy w butelce" jakieś 4 lata temu Marcelina i jeszcze Martyna, a dla chłopaka... Tomek i Maciek.
10. Jakiej muzyki słuchasz?
Takiej jaką usłyszę w radiu/znajdę w internecie, nie posiadam czegoś takiego jak gust muzyczny, mój mózg niestety ostro się przed tym broni...
11. Twój ulubiony zespół.
Tak jak wyżej ^^


Oraz tag od Wydłubię oczy widelcem, czyli 7 faktów o mnie:
1. Mam na komputerze folder z setkami bzdurnych obrazków, które maniakalnie zbieram aby co jakiś czas oglądać je i nimi zachwycać xD
2. Jak to pani od WOS-u potwierdziła, jestem osobą aspołeczną, w zasadzie bliższy kontakt utrzymuję z kilkoma osobami i boję się rozmawiać z nowo poznanymi ludźmi.
3. Nałogowo kupuję ołówki i długopisy, tak po prostu z potrzeby głębszej
4. Horrory, w których ktoś lata z siekierą i zabija wszystkich jak leci oglądam bez najmniejszego strachu, natomiast te z duchami są nie na moje nerwy i potem boję się tego przez następny rok.
5. Za nic nie potrafię się zmobilizować żeby utrzymać pokój w zewnętrznej czystości, ale jak tylko widzę, że coś w szafkach, albo na półkach jest nie tak to coś mnie trafia.
6. Mam dosyć często problemy z przypomnieniem sobie odpowiedniego słowa, np. w czasie rozmowy, co jest dosyć uciążliwe.
7. Niestety buty na moją nogę chyba nie istnieją. Mam wyjątkowo długą (prawie 40) i wąziutką stopę... Jedyne odpowiednie buty to trampki lub coś co ma sznurowadła i można je mocno ściągnąć.


I taguję:
http://wsrod-kartek-papieru.blogspot.com/
http://makaa-art.blog.pl/
http://marrrcel-art.blogspot.com/
http://magiicznie.blogspot.com/
http://nanaa13.blogspot.com/
http://ana-art.blog.onet.pl/
http://olishia-art.blogspot.com/
http://piorem-i-olowkiem.blogspot.com/

Mam nadzieję, że nie dostanę za to zbytnio po głowie, ale jak mus to mus.
Wybierzcie sobie, który wolicie, albo odpowiedzcie na 2 ;)


A na koniec pytania (bójcie się >:D)
1. Co robisz po powrocie ze szkoły/ zajęć dodatkowych itp. do domu?
2. Ulubiony film, książka i piosenka?
3. Lubisz/potrafisz coś ugotować? Jeśli tak to co? :D
4. Twoje dzienne zapotrzebowanie na sen? xD
5. Ulubiony strój (każdego pokroju)?
6. Na punkcie czego masz manię?
7. Co sądzisz o swoim blogu?

Ze wszystkiego miało być po 11, ale komu to przeszkadza, że odpowie na mniej jakże oryginalnych pytań?
Who care.

*

I wasza ulubiona (czasami trzeba się połudzić xD) część notki, czyli rysunki!

Lecimy, najpierw to co na miano rysunku zasługuje, czyli kontur+kredki itd... wiadomo


Zmiana planów, gdyż Ania była chora i zachciało jej się skanować, czyli bonus, a właściwie etapy rysowania, dziewczyno-smoka (38 stopni gorączki trochę miesza, rozumiecie ;D)

*

1. Szkic


2. Kontur/lineart, jak kto woli


3. Kolorowy rysunek (bez tła oczywiście, bo tło to ZuO)





I takim oto sposobem zapchałam pół notki jednym badziewiem xD Czyli kolejne z serii "Ania potrafi"
Chociaż szczerze mówiąc pomysł wydaje mi się całkiem niezły, wykonanie już gorzej...
Skrzydła i kamień kolorowane tak-jak-się-da, czyli w każdą stronę, byle by się kolor zgadzał |D
Reszta całkiem mi się podoba, może poza skórą i tymi "nakolannikami".


Teraz rysunek właściwy nr 1 na 1 czyli parzcie i bójcie się

Bo oto Ginny! 
(kurde, czemu ja zawsze myślę, że ona nazywa się Rose?!)
Szczerze mówiąc nie mam właściwie pojęcia dlaczego ona, skąd ta pozycja,strój i dlaczego wygląda jak Eve, ale uznajmy moje wyobrażenia za wystarczający powód (czy ja już tego nie pisałam? Never mind)
Właściwie to na muzyce próbowałam narysować bodajże właśnie mojego OC'ta, ale los chciał, że w mej wyobraźni Ginny ma rozczochrane wiewiórczo rude włosy niczym Eve i tak wyszło, że zrobiłam jeszcze szatę i zrobiło się Potterowo >.<
 Dobra, mniejsza o to.
Szata jest ostro dziwna (skanerze!!! za co?!), spódniczka w kolorze worków na śmieci, a o reszta to hm... no właśnie sami oceńcie...




Powiedzmy że do rysunków kolorowych się zalicza, bo chcąc nie chcąc kolor jest xD
Rysowałam podczas ferii na 1/4 karteczki biurowej u koleżanki gdy koniecznie chciałam jej przedstawić moją wersję June z Rebelianta (faza, znowu...).
W sumie to nawet nieźle wyszło wliczając fakt, że ma to mniej więcej 4x4 cm :D
Ale grunt, że jest June.
*

Rysunków ciąg dalszy, czyli zeszytowe twory


Dzieło namber łan, czyli mła xD
Tak, jak się domyślacie, kolejne rysowane nocą, gdy należy odsypiać rok szkolny.
Takie nic szczególnego aczkolwiek, można powiedzieć, że podobne.
+ wersja gimpowo-kolorowa

Nie ma to jak kopać w odmętach gimpa xD
Chociaż efekt niezły myślę ;)


Dzieło namber tu, czyli książkowych faz ciąg dalszy.
Dokładniej Caleb z Niezgodnej.
Tu niestety jakość jest lekko niemrawa, gdyż rozmiary są małe jak przy June, ale przy kartce w kratkę zawsze jakieś kosmiczne te rysunki po skanowaniu wychodzą...


I na koniec zlepek wszystkiego co osobno zajęło by za dużo miejsca.
Po kolei od lewej:

- Eve w wersji chibi po raz drugi. Nawet mi się podoba mimo, że takie to małe
- Kate "Puck" Connolly-Wyścig śmierci, czyli chyba 2 taka książka po Igrzyskach Śmierci, której klimat nie pozwala o niej zapomnieć
- Katniss nad czymś się pochylająca, lecz nie bardzo wiem nad czym, a skaner tego nie ułatwia. Jakieś coś chyba z Kosogłosa
- Puck i Sean, również Wyścig Śmierci. Kompletnie mi to nie wyszło, ale wstawić trzeba bo mózg i faza na książki każe xD


Mam nadzieję, że nie wpakowałam za dużo spojlerów, których osobiście nienawidzę, ale chyba nie ma tu niczego, czego nie można by było się domyślić z recenzji ;)


Kończę i nie zamęczam już żadnymi książkami, które pochłaniałam hurtowo podczas ferii odkładając Krzyżaków pisanych szyfrem xD Niestety polski nie wybacza...

Zmykam i do zobaczenia w innej galaktyce!

________________
PS. Percy Jackson cz.1 także już przeczytany, teraz tylko czekać na zlitowanie i wyjazd do empika T-T
PS.2. Stwierdzam, że blog mój jest nieczytelny, czas coś zmienić na propozycję jestem jak najbardziej otwarta :)
PS.3. Strrrrraszliwe dzięki za tyle komentarzy i ogółem takie zainteresowanie blogiem, to naprawdę motywuje ;)